Znacie pojęcie "nauka poprzez zabawę"? Tak... głupie pytanie... Pewnie, że znacie!
Nie od dziś przecież wiadomo, że to jedna z najskuteczniejszych form edukacji dzieciaków. Świat najlepiej poznaje się wszystkimi zmysłami. No a skoro tak się sprawdza, to czemu by nie przenieść tej formy w sferę dekoracji i aranżacji wnętrz? To jest dopiero fajny bajer! I nie żebym odkryła w tej chwili Amerykę. Ten trend funkcjonuje we wnętrzarstwie już od dłuższego czasu, ale muszę przyznać, że bardzo przypadł mi do gustu. Zwłaszcza odkąd jestem odpowiedzialna za edukację kogoś więcej niż tylko siebie ;) Dlatego też postanowiłam stworzyć serię wpisów dotyczącą edukacyjnych dekoracji do dziecięcych pokoi. Na pierwszy ogień pójdzie Abecadło. W końcu nauka liter to podstawa. W sieci znajdziecie wiele tego typu plakatów. Wszystkie piękne, wszystkie edukacyjne.  Dla mnie jednak to pójście na łatwiznę. Nie byłabym sobą, gdybym nie spróbowała zaprojektować czegoś sama. Dać Hanuli coś, co zostało stworzone specjalnie dla niej.



Sfera nauki świetnie uzupełnia się w tego rodzaju projektach ze sferą ilustracji. To trochę tak, jak w uwielbianych przeze mnie dobrze zaprojektowanych książkach dla dzieci. Fajnie, że możemy nauczyć dziecko czegoś nowego, a jeśli pomoże nam w tym ładny plakat, który dodatkowo sprawia frajdę maluchowi i jeszcze służy za ozdobę ściany, to mnie to jak najbardziej pasuje!
I tak oto powstał nasz pierwszy plakat edukacyjny z Alfabetem. Kontrola jakości została pozytywnie skwitowana krótkim "łoooo". Teraz pozostała tylko edukacyjna zabawa w "cio to" i odnajdywanie nieograniczonych pokładów cierpliwości w udzielaniu odpowiedzi ;D


Dajcie znać, czy i Wam plakaty edukacyjne przypadły do gustu. Mogę Wam zdradzić, że to pierwszy, ale nie ostatni w naszej kolekcji. W głowie już mam pomysł na kolejny, a więc do następnego razu :)