My wyjątkowo tak. Tym razem w punkt, a nawet moment przed. Tak, żeby w razie czego teraz to Wam udało się na ten ostatni moment wykorzystać nasz pomysł.
Nasz kalendarz adwentowy już wisi. Cieszy moje oko, prawie tak bardzo, jak służąca mu za tło świeżo odnowiona ściana w przedpokoju, który ostatnio przeszedł rewolucję w postaci malowania paneli ściennych farbą ;) Ale o tym następnym razem ;)
Długo szukałam inspiracji. Przejrzałam chyba setki zdjęć przepięknych ręcznie wykonanych kalendarzy. W końcu postawiłam na klasykę. Biel i czerń zawsze się u mnie sprawdza. Pamiętacie nasz kalendarz z zeszłego roku? Nic na to nie poradzę, że nadal wielbię tę biało-czarną stylistykę miłością bezgraniczną i nic nie wskazuje na to, żeby w bliskiej, a nawet dalekiej przyszłości miało się to zmienić.
Do tegorocznego kalendarza wykorzystałam biało-czarne etykiety, które specjalnie na tę okazję zaprojektowałam i przygotowałam do pobrania również dla Was. Możecie je pobrać klikając w link na dole tego wpisu. Do etykiet zamarzyły mi się torebki z papieru eko. Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym kupiła gotowce. To takie mało kreatywne. No przecież! ;) No i przygotowałam sobie szablon, a potem składałam... i składałam... i składałam... I poskładałam!
Na koniec wystarczyło powiesić wszystko na metalowej obręczy oplecionej kordonkiem, przyozdobić zieloną gałązką i jest! I wiecie co? Dokładnie takiego go sobie w tym roku wymarzyłam :) Mission completed. Bez odbioru ;)
KALENDARZ ADWENTOWY A'LA ŁAPACZ SNÓW W STYLU SKANDYNAWSKIM
Do wykonania kalendarza potrzebujecie:
1) etykietki z numerkami (do pobrania na końcu tego wpisu)
2) szablon pudełeczka prezentowego (do pobrania na końcu tego wpisu)
3) papier pakowy
4) sznurek
5) dziurkacz
5) dziurkacz
6) obręcz do zawieszenia
7) elementy do dekoracji, ja użyłam drewnianych gwiazdek i zielonej gałązki
8) zawartość pudełeczek wedle Waszej inwencji ;)
Wykonanie kalendarza jest banalnie proste, chociaż czasochłonne. Po wydrukowaniu etykiet i szablonu pudełeczka odrysowujemy jego szablon na papierze pakowym 24 razy, a następnie wszystko wycinamy i składamy zgodnie z liniami bigu zaznaczonymi na szablonie. To jest dopiero zabawa! ;)
Pozostało tylko dowolnie przyozdobić obręcz i gotowe! :)
Szablony etykietek do kalendarza możecie pobrać klikając w poniższe zdjęcia:
Pomysłów na dekoracje do dziecięcego pokoju jest wiele. Osobiście najbardziej lubię te, które nie wymagają dużych nakładów finansowych. Właśnie dlatego tak chętnie sięgam po projekty DIY. Dzisiaj mam dla Was banalny pomysł na dekorację ściany. Po plakatach i metryczkach, przyszedł czas na proporczyki. Bardzo podobają mi się te wykonane z drewna lub materiału, ale postanowiłam znaleźć tańszą, szybszą i łatwiejszą do wykonania alternatywę. Postawiłam na swoje ulubione medium, czyli papier. Wyszło chyba całkiem nieźle :) Zresztą, oceńcie sami ;) Na końcu wpisu znajdziecie wszystkie 4 prezentowane przeze mnie wzory w wersji przygotowanej do druku. Mam nadzieję, że nie zawahacie się ich użyć ;)
KROK 1
Wycinamy szablony z papieru.
W górnej części wyciętych szablonów wycinamy dziurkaczem dwie dziurki.
Przygotowujemy dość długi kawałek sznurka. Przywiązujemy sznurek do jednego końca patyka, zaplatamy kilka razy wokół, żeby dobrze się trzymał, następnie przewlekamy go przez otwory w proporczyku i ponownie przywiązujemy do patyka. Pozostałą część sznurka wiążemy wokół patyka w taki sposób, żeby powstał uchwyt.
